Imię: Mary
Nazwisko: Kruczynski
Wiek: 24 lata
Pochodzenie: Choć, od strony ojca, pochodzenie ma polskie – zarówno ona, jak i staruszek, urodzili i wychowali się w Chicago, Illinois.
Płeć: Kobieta
Partner: Brak
Charakterystyczna zdolność magiczna: Wizje, widzenia, wróżby. Niektórzy śmieją się, że Mary po prostu za dużo jara, ale niektóre obrazy – czy to w śnie, czy losowo podczas dnia – są tak realistyczne, że potrzebuje dłuższej chwili, by ochłonąć. Co ciekawe, wizje często obracają się wokół negatywnych zdarzeń – nieraz przeczuła chociażby czyjąś śmierć czy wypadek, nie wspominając o konfliktach. Momentami kobietę wręcz "odcina" od realnego świata.
Charakter: Mary nie potrafiłaby, a tym bardziej nie chciałaby przewodzić jakiejkolwiek grupie ludzi. To indywidualistka w czystej postaci – podąża, niczym kot, własnymi ścieżkami, pieprząc wszystkie wskazujące na nią paluchy. Ma pewną tendencję do buntu – nawet jeżeli nie dla idei, to dla zasady. Nie jest posłuszna ani to hierarchiom, ani to autorytetom, uważając, że ona sama powinna być odpowiedzialna za swoje życie. Można by pomyśleć, że dziewczyna wywodząca się z tak dobrego domu powinna być nauczona jakiejś kultury czy ogłady; zdaje się jednak, że to właśnie ten dostatek wyzwolił w niej niepohamowaną chęć życia inaczej.
Cóż zatem takiego Mary pragnęłaby zmienić w swoim małym świecie? Dobre pytanie. Zdaje się, że – bez względu na wszystko – dziewczyna zawsze będzie sfrustrowana życiem. Nie jest to stereotypowe depresyjne odrętwienie; to rosnąca wściekłość wykierowana w stronę świata, bezsilność wobec znienawidzonej polityki, bogactwa, władzy. Irytacja, która pchnęła ją w szpony używek czy "niepoprawnego" stylu bycia, igrania na granicy bezprawia i ocierania się o wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwa. Mary musi poczuć, że żyje. Nieważne, w jaki sposób – ważne, by nie siedzieć w domu. W najlepszym wypadku oddaje się swojej największej pasji, muzyce. W najgorszym – tuła się po mieście, czyniąc rzeczy wątpliwej moralności.
W kontaktach międzyludzkich dziewczyna bywa... specyficzna. Na wielu może zrobić wrażenie dziwaka, nie sposób jednak zaprzeczyć jej wysokiej inteligencji i zdolności empatyzowania z innymi. Okazywanie ciepłych uczuć wobec drugiej osoby przychodzi jej z trudem i mocno wykracza poza strefę komfortu; nie jest osobą, która wyraża swoje przywiązanie poprzez słowa. Niewiele osób zostaje z nią na dłużej ze względu na spore skłonności do wpadania w gniew, co skutkuje dość zażartymi kłótniami. Mary jest wysoce przewrażliwiona na punkcie trzymania kontroli nad swoim życiem; jeżeli czuje się w jakiejś relacji ograniczana, natychmiast daje to odczuć poprzez nerwowość. Częściej przebywa w towarzystwie swoich zaufanych ludzi aniżeli poznaje nowych – zresztą to nie tak, że ktokolwiek pcha się do zawarcia z nią znajomości.
Aparycja: Wokół Mary, zdawałoby się, unosi się dość specyficzna aura. Wielu to odstrasza; można powiedzieć, że zarówno styl ubioru, jak i wyraz twarzy kobiety robią dość onieśmielające wrażenie. Jest dość wysoka, choć nie mogłaby pochwalić się szczególnie "kobiecymi kształtami". W swych ruchach czy gestach jest nonszalancko niedbała, co zresztą poniekąd nasila obraz nie przejmującej się niczym osoby. Ubiera się zazwyczaj na modłę rockową, nie stroniąc również od makijażu. Nie czuje się komfortowo w eleganckich ubraniach, choć nieraz – ze względu na rodzinę – bywała zmuszona takowe przywdziewać.
Zwierzę: Owczarek niemiecki o imieniu Jaeger.
Inne:
— Dobrze gra na gitarze elektrycznej, trochę słabiej na perkusji. Ma kilka znajomych osób, z którymi raz na jakiś czas muzykuje; pragnęłaby kiedyś założyć zespół muzyczny.
— Jest fanką wszelkich "cięższych" gatunków muzycznych, zaczynając od klasyków rockowych, idąc przez grunge, psychodelę czy metal, kończąc na punk rocku.
— Jej ojciec jest cenionym prawnikiem, matka zaś wykłada na uczelni. Można zatem powiedzieć, że rodzinie zawsze żyło się dość... wygodnie. Mary ma dodatkowo dwójkę młodszego rodzeństwa: Veronicę i Jasona. Nie ma dobrego kontaktu z nikim z najbliższej rodziny; jest przekonana, że rodzice uważają ją za porażkę.
— Wszyscy członkowie najbliższej rodziny mają zdolności magiczne; można powiedzieć, że jest to rodzinna tradycja. Dba się tu zresztą o to, by utrzymać "czystość krwi".
— Mary nie stroni od używek; jest uzależniona od papierosów oraz antydepresantów, nie boi się również marihuany czy większych ilości alkoholu. Kilkukrotnie spróbowała cięższych narkotyków, choć nie jest to etap, żeby można to było nazwać uzależnieniem.
— Często, szczególnie podczas unoszenia się gniewem, traci kontrolę nad zdolnościami magicznymi.
— Gdy tylko była w stanie, wyprowadziła się od rodziców. Mieszka sama ze swoim psem w dość zdezelowanym mieszkanku; pomimo tego nadal często odwiedza dom rodzinny. Nie przyznaje tego, lecz czuje wewnętrzną potrzebę upewnić się, że wszystko tam w porządku.
— Do Sabatu dołączyła nie do końca z własnej woli; namówili ją do tego rodzice, wierząc, że przywróci to córkę na właściwe tory i pomoże w samokontroli.
Kontakt: micasa (Howrse)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz